Po nitce do kłębka, czyli za co cenimy wełnę naturalną

Z czym kojarzy wam się wełna? Z ciepłem, miękkością i elastycznością? Bingo. A do tego pewnie z naturą, w końcu to włókno zwierzęce, pozyskiwane od posiadaczy cudownej, często puszystej sierści. Skąd zatem pomysł, by nazywać wełnę organiczną, skoro sama w sobie należy do świata fauny? By zasłużyć sobie na to miano, hodowla owiec dających wełnę musi spełniać ekologiczne i etyczne standardy. Oto cała prawda o wełnie organicznej, która polubiła się z odpowiedzialną modą.

 

Skąd pochodzi złote runo, czyli ABC wełny organicznej

Każda wełna, niezależnie od rodzaju zwierzęcia, które je dostarcza, jest włóknem naturalnym, odnawialnym i biodegradowalnym. Najczęściej wełniane ubrania powstają z wełny owczej, ale w przemyśle odzieżowym używa się także wełny koziej, jak kaszmir czy moher, króliczej, jak angora, oraz zwierząt z rodziny wielbłądowatych, jak alpaka czy kamel. To, co sprawia, że wełna jest wyjątkowa, czyli otrzymuje miano certyfikowanej wełny organicznej, to zrównoważony i odpowiedzialny sposób hodowli zwierząt, których sierść jest stosowana do tworzenia włókien. Tak hodowane owce są spokojne, traktowane z szacunkiem, nie dostają leków hormonalnych ani antybiotyków, a na farmach nie stosuje się chemikaliów – reasumując: dba się o pełen dobrostan zwierząt. Kolejną kluczową kwestią w produkcji wełny organicznej jest dbanie o zrównoważony rozwój, dobro człowieka i naszej planety, czyli bezpieczeństwo personelu, kontrolowanie wykorzystywania naturalnych zasobów i łańcucha dostaw. Fabryki, w których powstają tkaniny na bazie wełny organicznej, nadzorują każdą fazę barwienia, przędzenia, tkania i wykańczania. Odpowiedzialność na każdym kroku. Można więc śmiało uznać, że wełna organiczna to wełna etyczna.

Wełna organiczna w szafie przez cały rok

Najszybsze skojarzenie z wełną to ukochany, ciepły sweter robiony na drutach – i jest ono jak najbardziej słuszne, bo niezależnie od pochodzenia wełna, także organiczna, ma właściwości termoregulacyjne. Wyobraźcie sobie, że powierzchnia jej włókna jest pokryta łuskami, a zadaniem powietrza, które się w nich gromadzi, jest izolowanie naszego ciała przed temperaturą, zarówno wysoką, jak i niską. Wyjątkowość wełny jest znana od tysięcy lat – ubrania z niej tkają i Beduini na pustyniach, i plemiona północnej Azji. Te właściwości termoregulacyjne spokojnie możemy przełożyć na nasze miejskie warunki. Wełna jest higroskopijna, czyli ma zdolność łatwego wchłaniania wilgoci, ale także jej odprowadzania, dzięki czemu jest idealna zawsze, także wiosną i latem. Ze stuprocentowej wełny organicznej powstały nasze perfekcyjnie skrojone chinosy Hamar z wysokim stanem – są miękkie, pięknie układają się na ciele, a dzięki temu, że materiał zapewnia termoregulację i pozwala skórze oddychać, można je nosić cały rok. To ponadczasowa, naturalna klasyka w szafie.

Wełna na medal

W Osnowie każdy materiał jest starannie wybrany – nie idziemy tu na kompromisy. Nasze ubrania są szyte z certyfikowanych tkanin, które powstają w ramach zrównoważonej, ekologicznej produkcji, a to oznacza, że mają istotne certyfikaty. Wiecie, że wełna organiczna, z której uszyto nasze chinosy, jako pierwsza na świecie otrzymała certyfikat GOTS dla wełny? GOTS, czyli Global Organic Textile Standard, obejmuje monitorowanie całości procesu produkcji materiałów z włókien naturalnych i jest nadany przez włoski Instytut ds. Certyfikacji Etyki Środowiskowej ICEA. Ta wysokiej jakości przędza owcza pochodzi z Argentyny i Australii, a materiał powstał we Włoszech.. Naszej wełnie organicznej przyznano znak Global Organic Textile Standard z uwagi na etyczną produkcję, która obejmuje wszystkie jej etapy – od powstania nici, przez farbowanie naturalnymi barwnikami i stosowanie nietoksycznych i biodegradowalnych dodatków, aż do wykończenia. Producent naszej wełny stosuje się też do zasady Green Trace – ten symbol oznacza, że jej pracownicy są świadomi i transparentni w całym procesie swojej działalności: znają pochodzenie wełny, z której korzystają i wiedzą, że owce, które ją dostarczają, są traktowane z szacunkiem. Pełna odpowiedzialność i pełna przejrzystość.

Wełna organiczna od szczęśliwych owiec – nowy certyfikat RWS

Wspominałyśmy już o traktowaniu owiec z szacunkiem – ta zasada wpisuje się w kodeks certyfikatu, którego w końcu doczekała się wełna: RWS, czyli Responsible Wool Standard. W jego ramach hodowcy owiec dostarczający wełnę muszą przestrzegać przepisów dotyczących nie tylko progresywnych praktyk w gospodarstwie, ale też dobrostanu zwierząt – przez całe ich życie. Hodowla musi opierać się o 5 zasad wolności owiec: od głodu i pragnienia; od dyskomfortu; od bólu, urazów i chorób; od strachu i cierpienia oraz wolności ekspresji. RWS oznacza również, że w certyfikowanym gospodarstwie chroni się glebę i dba o różnorodność biologiczną i gatunki rodzime, a proces produkcji wełny jest transparentny. W ramach certyfikatu wymaga się przestrzegania zasad w całym łańcuchu dostaw wełny, począwszy od hodowców owiec, a skończywszy na sprzedawcy. Jeśli wam też zależy na humanitarnym traktowaniu zwierząt, sprawdzajcie, czy wełna, z której korzystacie w swojej firmie, albo ta, którą będziecie się otulać przez cały rok, jest organiczna i ma certyfikat RWS. W końcu wszyscy możemy zadbać o to, by owce były spokojne i szczęśliwe!